Dzień z życia wyspiarki
Jeden dzień z życia wyspiarki. Importowanej wyspiarki. Importowanej niewyspiarki. No dobrze – jeden dzień z życia na wyspie. 6:45 – dzwoni budzik. Wyciągam rękę i stukam gdzieś w środek ekranu telefonu, żeby przestał dzwonić. Przekręcam się na drugi bok. 6:55 … Czytaj dalej