Nie chce mi się śmiać
with Brak komentarzy

Nie chce mi się śmiać. Nie mam ochoty. Świat zwariował na punkcie dobrego nastroju. Każdy musi być cały czas radosny. Wszyscy muszą się nieustannie uśmiechać. Jak na pytanie „Jak się masz?” odpowiadasz „Mogłoby być lepiej”, słyszysz: „Ojej, co się stało?” … Czytaj dalej

Ten moment
with Brak komentarzy

Ten moment przed uruchomieniem telefonu, kiedy zastanawiasz się, co będzie gorsze – to, że ktoś usiłował dobić się do ciebie przez ostatnie pięć godzin, czy to, że nikogo nawet nie zainteresowało to, że milczysz. Ten moment, kiedy wszystko jest możliwe. … Czytaj dalej

To wciąż za mało
with 2 komentarze

„To wciąż za mało, moje serce, żeby żyć”. A skąd wiemy, kiedy jest wystarczająco? Czy w ogóle istnieje coś takiego jak wystarczająco? Czy nie szukamy zawsze więcej niż możemy dostać, niż istnieje? Czy nie chodzimy po świecie, powtarzając „chcę, chcę, … Czytaj dalej

Rozbierał ją po kawałku
with Brak komentarzy

Rozbierał ją po kawałku. Cząsteczka po cząsteczce. Najpierw zdjął z niej poczucie niepewności, czy może mówić, co chce. Pokazał jej, że może być wysłuchana. Że to, co myśli, się liczy. Zdjął z niej obawę, że jeśli płacze z bezsilności – … Czytaj dalej

Cztery miesiące na środku Atlantyku
with Brak komentarzy

Cztery miesiące na środku Atlantyku – i co dalej? I co wcześniej? I co w ogóle? Nie wiem, kiedy ten czas minął, a jednocześnie czuję się, jakby minął co najmniej rok. Życie kręci mi się jak w kalejdoskopie, dostrzegam wszystkie … Czytaj dalej

Kryzys – i co dalej?
with Brak komentarzy

Pojawia się kryzys – i co dalej? Jak sobie z nim poradzisz? Zakopiesz się pod kołdrą z zapasem wina i czekolady, będziesz oglądać do rana seriale i płakać nad losem bohaterów? Jeśli tak – możemy sobie podać ręce. To jest … Czytaj dalej

Siedzę sama w pustym domu
with Brak komentarzy

Siedzę sama w pustym domu i piję wino. Siedzę sama w pustym domu i tęsknię. Siedzę sama w pustym domu i cieszę się, że mam odwagę żyć. Codziennie coś nowego. Nowe miejsca, nowi ludzie, nowe doświadczenia, nowe myśli, nowe odczucia, … Czytaj dalej

Terceira – oto jestem!
with Brak komentarzy

Terceira to nazwa, która przewijała się w wielu moich rozmowach przez ostatnie półtora roku. Mimo że starałam się nie zamęczać znajomych moimi przeżyciami, wszyscy znają nazwę mojej ukochanej wyspy doskonale. Terceira, Terceiry, Terceirze… Odmieniałam bez końca. Kolega z pracy powtarzał … Czytaj dalej

Wehikuł czasu
with Brak komentarzy

„Wehikuł czasu – to byłby cud” – śpiewał i nadal śpiewa Dżem, śpiewali moi koledzy jedenaście lat temu na studniówce, śpiewali energiczni chłopcy pewnego ranka na poznańskiej starówce i śpiewam ja od czasu do czasu, w przypływie nostalgiczno-radosnego nastroju. Dziś … Czytaj dalej

Magia rozstania
with 2 komentarze

Wieść gminna głosi, że magia rozstania naprawdę istnieje. Że bardziej zaczynamy doceniać to, co tracimy. Jak to wygląda w praktyce? Wylatuję z Polski za miesiąc i kilka dni. Im bliżej wyjazdu, tym bardziej zmienia mi się perspektywa. Robię się emocjonalna, … Czytaj dalej

Wybieram chwilę
with Brak komentarzy

Autobus pełen ludzi, lekkie kołysanie, senna atmosfera grudniowego popołudnia. Na zewnątrz śnieg skrzący się w świetle ulicznych lamp, wewnątrz – niezmiennie bijące 300 g wszechświata. Obraz zmienia się jak w kalejdoskopie, kolejni ludzie przychodzą i odchodzą, a ono uparcie bije. … Czytaj dalej

Jestem znieczulona
with Brak komentarzy

Jestem znieczulona. Lewituję w nieznanej mi przestrzeni. Nie wiem, co się dzieje naprawdę, a co jest tylko wytworem mojej nadmiernie emocjonalnej wyobraźni. Stąpam nogami po ziemi, ale nie czuję ani stóp, ani ziemi. Odcinam się od tego, co naprawdę, by … Czytaj dalej

Szklanka wody z cytryną na obolałe wnętrze
with Brak komentarzy

Szklanka wody, szklanka soku, poproszę coś kruchego… Szkło, porcelana, kryształ. Tłucze się na zawołanie. Rozpryskuje w drobny mak. Od rana do nocy. Kiedy tylko chcesz. Kiedy tylko nie chcesz. Na okrągło i na kwadratowo. W sześcianiki i gwiazdki, koła i … Czytaj dalej

Przecież będę…
with Brak komentarzy

Ciemno, ciemno, ciemno… Gdzie się nie obrócę, tam mrok. Nieważne, że ulice całe rozświetlone. Lampy robią z nocy dzień. A ja idę długą, pełną ludzi ulicą i czuję się wokół siebie pustkę. Pustka wokół, pustka we mnie. Jestem sama wśród … Czytaj dalej

Mój świat
with Brak komentarzy

Spojrzałam na niego: siedział w najciemniejszym kącie sali, sam. Miał zamknięte oczy i wydawał się być nieobecny. Ludzie wokół tańczyli, śmiali się, rozmawiali, a on siedział. Właściwie prawie leżał. Był z nami, a jakby go nie było. Podeszłam do niego, … Czytaj dalej

Zanim wybrzmi dźwięk…
with Brak komentarzy

Znasz to uczucie, prawda? Leżysz, siedzisz, stoisz wyprostowany, a wszystkie twoje członki, każda cząstka twego ciała woła o jedność. Otwierasz się na ten świat, a całe twoje wnętrze, komórka po komórce, chce się skryć. Schować. Najchętniej zwinąłbyś się w kłębek … Czytaj dalej